czwartek, 8 września 2016

Po długiej przerwie

Dawno niczego nie pokazywałam, choć w międzyczasie powstała sukienka z Mirelli. Skończyłam pod koniec lata. Przyda się jesienią i w zimie.

Wiem, że zdjęcie nienadzwyczajne i powinno być na człowieku. Mirella jest wspaniałą włóczką, delikatna, przyjemna w dotyku, czysta wełna. I te wspaniałe kolory! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz