Dawno niczego nie pokazywałam, choć w międzyczasie powstała sukienka z Mirelli. Skończyłam pod koniec lata. Przyda się jesienią i w zimie.
Wiem, że zdjęcie nienadzwyczajne i powinno być na człowieku. Mirella jest wspaniałą włóczką, delikatna, przyjemna w dotyku, czysta wełna. I te wspaniałe kolory!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz